Jak gaming łączy się ze streetwearem?
Jeśli mielibyśmy wybrać dwa obszary szeroko pojętej kultury, które bardzo mocno wpływają na otaczający nas świat, budowanie poczucie estetyki oraz wyrażanie siebie z pewnością wymienilibyśmy modę, a także branżę gamingową. High fashion, streetwear i normcore w większości przypadków zaczynają na nas oddziaływać zdecydowanie szybciej niż inne modowe nurty czy popkulturowe kategorie. Normcore jest punktem wyjścia, high fashion naszą aspiracją, a streetwear tworzy alternatywę, na którą może pozwolić sobie niemalże każdy. To właśnie dzięki modzie ulicznej kreujemy nasz wizerunek, a co za tym idzie — otaczającą nas rzeczywistość. Jednak jak z modą, a w szczególności streetwearem łączy się wcześniej wspomniany gaming? Zapraszamy do przeczytania naszego artykułu, w którym pokazujemy jak gaming, a także świat e-sportu, wzajemnie ze sobą korespondują.
Co wspólnego ma gaming i streetwear?
Rzeczą, która absolutnie łączy świat gamingu i streetwearu jest aktualność, a także sentymentalność położona na przeciwnym biegunie. Gaming, podobnie jak streetwear nieustannie reaguje na kształt obecnego świata oraz czerpie z tego, co działo się w przeszłości. Świetnym dowodem na to są niezależne, pixelartowe produkcje oraz moda y2k. Wystarczy, chociażby spojrzeć jak ogromnym hypem cieszyła się gra Undertale. Najntisowa grafika i naprawdę oldschoolowa rozgrywka nie jest czymś, do czego zazwyczaj aspirują twórcy gier. Podejście czerpiące z przeszłości jest alternatywą. W podobny sposób podchodzi do tego wcześniej wspomniana moda y2k, która obecnie króluje na ulicach miast. Inspiracja latami 2000, outfitami gwiazd z teledysków z Vivy czy MTV, a także reinterpretacje trendów z poprzedniej epoki nie są niczym innym jak tworzeniem alternatywnych nurtów, czerpiących inspirację z przeszłości. Zarówno świat gamingu, jak i szeroko rozumiany streetwear inspirują się tym, co było i tworzą ponowne interpretacje trendów sprzed dekad. Właśnie dzięki temu powstają zupełnie nowe grywalne produkcje, a także modowe zjawiska i nowe alternatywne nurty.
Gaming, streetwear i ich wzajemna relacja
Gaming i streetwear oprócz czerpania z przeszłości i reagowania na kształt obecnego świata oddziaływują na siebie nawzajem. Wiele modeli postaci, ich atrybuty oraz lokacje zawarte w grach inspirowane są modą alternatywną i subkulturami, a co za tym idzie — streetwearem. Również sama moda uliczna czerpie ze świata gamingu, nieustannie tworząc coraz odważniejsze, niemal futurystyczne propozycje. Widać to chociażby w relacji gier post apo i stylu subversive, archive fashion lub po prostu ubiorze w stylu dystopijnym, uwielbianym między innymi przez FKA Twigs.
Streetwear w e-sporcie
Ze wszystkich stylów ubioru e-sportowi gracze najczęściej wybierają streetwearowe outfity. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele. Oprócz wygody, uniwersalności i nieustannej aktualności streetwearu, ma on jeszcze jedną zaletę, która wydaje się kluczowa dla profesjonalnych graczy. Jest to możliwość kreowania trendów oraz wpisywania się w nie. Streetwear jest stylem, który bardzo mocno reaguje z popkulturą, modą popularną i modą alternatywną. W podobny sposób działa gaming, a co za tym idzie — e-sport. Zarówno gaming, jak i streetwear w sprawny oraz oryginalny sposób odpowiadają na wydarzenia polityczne, popkulturowe oraz modowe, tworząc wyjątkową przestrzeń do wyrażania siebie i kreowania własnego stylu.
High fashion w e-sporcie i gamingu
Relacja między gamingiem, a streetwearem nie mogła zostać niezauważona przez świat high fashion. Ogromne zasięgi, które generują e-sportowi gracze i gigantyczne zainteresowanie ich działalnością, postanowił wykorzystać włoski dom mody Gucci. W 2020 roku w wyniku współpracy z wybitnym zespołem League of Legends — drużyną e-sportową Fnatic — powstał zegarek Gucci Dive o wyjątkowej czarno-pomarańczowej kolorystyce, charakterystycznej dla barw zespołu. Ilość sztuk zegarka była naprawdę mocno ograniczona. W wyniku współpracy na linii Gucci — Fnatic powstało zaledwie 100 sztuk wyjątkowego modelu oraz darmowa gra Gucci Dive, w której możemy pokierować łodzią podwodną w kolorystyce e-sportowej drużyny.
Dla osób, które od gadżetów real-life wolą te wirtualne, świat mody również przygotował niespodziankę. Dom mody Balenciaga we współpracy z Fortnite stworzył… skiny do gry. Dla postaci Banshee, Doggo oraz Ramireza stworzono dwa komplety skinów, a Game Knight’em można było zagrać, wybierając między wyglądem podstawowym a alternatywnym. Co ciekawe, oprócz wirtualnych outfitów, Balenciaga stworzyła kolekcję sygnowaną logiem gry Fortnite. High endowe skiny powstały również we współpracy League of Legends z francuskim domem mody Louis Vuitton. W jej wyniku Qiyany otrzymała skin True Damage Qiyana Prestige Edition, który wyróżniał się charakterystycznym dla LV wzorem ozdabiającym broń postaci. Podobnie jak w przypadku Fortnite i Balenciagi, współpraca na linii Louis Vuitton i League of Legends zaowocowała powstaniem kolekcji LVXLOL, w której skład wchodziły między innymi t-shirty, spodnie czy breloczki.
Relacja gamingu i mody ulicznej jest najlepszym dowodem na to, że z pozoru dwie zupełnie różne pasje znajdują wspólny mianownik i potrafią oddziaływać na siebie nawzajem, a także ze sobą współpracować. Gaming oraz streetwear inspirują się popkulturą, wydarzeniami ze świata oraz modą high fashion. Co ciekawe, nawet ona zawitała do świata profesjonalnego gamingu za sprawą współprac z drużynami e-sportowymi, czego najlepszym i najgłośniejszym przykładem jest współpraca na linii Gucci — Fnatic.